poniedziałek, 15 lipca 2013

"Nie chcę hajsu, chcę Ciebie"

Grr, wczoraj w końcu zakupiłam dół od stroju kąpielowego z nadzieją na piękną pogodę i wypad nad wodę, huehue no to się przeliczyłam; leje, strasznie. Nie mogłam w nocy spać, tak głośno padało, wtulona w Przemka leżałam patrząc na jego usta i zastanawiałam się czemu za każdym razem jak śpi u mnie psuję się pogoda. No tak, żebym bez niego w tym tygodniu nie wychodziła, bo on w pracy , JA W DOMU, na pewno. Wczoraj cheeseburgery z chatki, trzy odcinki Glee, Kości, no i sen. Mama zdziwiona, że poszedł tak szybko dziś do domu. Cóż! Na obiad zupa pomidorowa, nie chcę mi się, nie mam ochoty. Chcę ładną pogodę, smażing, plażing. Jestem takim leniem, że nawet nie chciało mi się przez kilka ostatnich dni ćwiczyć... FAAAAT.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz