czwartek, 11 lipca 2013

CONVERSE Chuck Taylor!

Nie mogę się doczekać poniedziałku, ponieważ będę miała nagły przypływ gotówki, jestem taka pazerna. Wczoraj miałam wydać tylko pięć złotych, ale no +siedem, czyli równe dwanaście znów poszło na przyjemności. Jest czwartek a ja tak serio na nic [lody,piwo,śmieci] wydałam już 21 złotych, źle. Nieważne. Mamo ratuj, cokolwiek. Na obiad pierogi ruskie o które była wczoraj kłótnia, tylko żeby o nie... Środa? Dzień spędzony z rana z Dagmarką oczywiście, wieczorem z Przemkiem, to już nie nowość. Dzisiaj miało być jeszcze fajniej, ale nie mam sił dyskutować z moją rodzicielką. Spotkam się z Martę i no Nowaczkiem normalka. Nasza piękna trójca. Miałam dziś iść do fryzjera, ale stwierdziłam, że szkoda mi moich pieniędzy, więc poczekam na poniedziałek.... pazerność-_-



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz