sobota, 28 lutego 2015
ostatni lutego dzień
poniedziałek, 9 lutego 2015
po horyzont
nowa tradycja, niedziela w lutym z ruskim
zarządzanie-rozjebane :D
selfi
w drodze do szkoły i ze szkoły
siedzimy sobie w kuchni z Kamilem, Palma do sufitu, posiadówka u Korka
Wiktoria.
poniedziałek, 2 lutego 2015
wish you were mine
(...)
Myślałam, że wszystko skończone, że mówiąc a, powiedziałeś b i tak w przeciągu kilku chwil doszliśmy do końca alfabetu. Bałam się,że mnie nie chcesz, a wczoraj leżałam wtulona w Twoją klatkę piersiową i oddychaliśmy razem. Kocham Twoje ogromne, umięśnione ramiona które obejmują mnie kiedy nawet już śpisz, a ja nie mogę, bo leżę, gapię się w sufit i zastanawiam -co robię koło takiego faceta jak Ty. Sama sobie zazdroszczę. I kiedy rano wychodzę z twojego domu, i jestem tuż za rogiem mam ochotę podskoczyć ze szczęścia, ale nie robię tego,jedynie szczerze się jak głupia do ludzi których mijam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)