poniedziałek, 5 marca 2012
fizyka i felieton na dziś.
Szczerze to jestem bardzo głodna, może nie tak bardzo, ale coś w tym jest. Pogoda jest cudowna, dużo chłopców z dechami pod pachą idący na plac i wszyscy w oksach przeciw słonecznych. Trochę nerwów w szkole, miła pogawędka, i moja ukochana drożdżówka z dżemem! T_T . Generalnie to muszę zbierać tyłek bo o 16 u Kari będziemy fizykę kuć, na szczęście felieton właśnie skończyłam. A jak wrócę do domu to muszę nauczyć się chociaż jednego tematu na gospodarkę zapasami. -__- . Oke, lecę coś zjeść.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz