sobota, 4 lutego 2012

so cold!

Dzień dobry, nadal jest cholernie zimno i nadal liczę na to, że pewna osoba się do mnie odezwię, khem khem... Wczoraj miły wieczór z znajomymi, ale jak zawsze musiało się wszystko spieprzyć, ale spoko... Bum Kacza jedzie do Austrii. Osiemnastki Radka też jakoś nie widzę, po wczorajszym przemyśleniu wszystkiego. Najchętniej bym chciała, żeby Karolina wróciła już i o. Gadałam wczoraj z nią przez telefon 15 minut ale co z tego? Muszę się zabrać za czytanie "Lalki" i no... Najchętniej bym dzisiaj z domu nie wychodziła, ale wiadomo jak to ze mną jest. Kolejny tydzień wrażeń? Nie dziękuję.  A "tylko pijany człowiek wypowiada trzeźwe myśli". Wczoraj się nasłuchałam, bo nic nie piłam. O damn miałam siedzieć w domu, a już spamują.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz