piątek, 15 lipca 2011

Zjadłam dwie zapieknaki z szynką i już mi lepiej.

Jak na razie najlepsze 5 dni wakacji! Co to był za wypad! Uwielbiam moich kuzynów, jeżeli Dag jest z Damianem to znaczy, że jesteśmy rodziną? Jestem spalona, nogi mnie szczypią, a dokładnie uda.
Zdjęcia z wyjazdu są nie godne publikacji. ;D
Ledwo co weszłam na komputer od razu ściągnęłam mixtape od Weezego. Średnio.
W środę do Mateusza całą ekipą jedziemy, tuż to dopiero będzie FUN.
I obiecywałam, że ugotuję spaghetti na 10 osób! To jest wyzwanie *nie przesolić makaronu*
Cześć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz