piątek, 22 lipca 2011

dobranoc...nie,nie dziś.


~~ 
You're my sunshine (you're my sunshine),
You're my moonlight (you're my moonlight),
You're the starry skies above me won't you please come down and hug me,
Think I found love in this club tonight .
~~


Dziś siedzieliśmy u Kaczy i oglądaliśmy głupi film.Po tym jak Radek zrzucił popielniczkę na balkonie, doszłam do wniosku, że nawet głupiej zmiotły nie umiem trzymać. Nie nadaję się na żonę, o nie! A no i śmiałam się jak naćpana, choć nie śmieją się tak naćpani ludzie...
Jimmego zaprosiłam na wtorek <3 RLY? Taaak. chcę słuchać o tym jak zostanie dyktatorem.
A no i dziś Dominik porównał mnie do hitlerka. Fenks.
Niektórzy powinni darować sobie kadrowanie z bliska swojej twarzy. Tak Izabello masz dziwną twarz, niech cały świat o tym wie! Pjona!
Cinek dzwoni - śpiewa "Przybieżeli do Betlejem" mówi "Dobranoc", a po chwili znowu dzwoni i śpiewa naszą piosenkę z karaoke NO KURWA MAĆ SPAĆ.


Dag, Kacza i Radek. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz