wtorek, 19 lipca 2011

Nie fajnie.

 ~~
Nie boję się wilka,
tabletek, śmierci, czterdziestu rodzajów
pustej ciemności. Boję się przywyknąć. ”
— T. Różycki

~~


Nienawidzę mamy od Dag, i nie to, że - NIE LUBIĘ, japo prostu nienawidzę.
Nienawidzę też mojej wczorajsze - "wczesnej" skapy. :<
No taaak! To jest poziom myślenia jak na Łosia. No.
Zakupy się udały *___*, torba jest! Buty są! Reakcja mojej mamy gdy jej pokazałam buty "No kurwa! Nie pierdol, że sobie znowu buty kupiłaś!" OJ TAM, OJ TAM.
Dzisiaj BIBA U KACZY. Nooo.  Spoko będzie.
Co z tego, że parówkowa impreza?
Już się do tego przyzwyczaiłam, że zazwyczaj jestem sama z dziewczyn...-.-



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz