Miałam dzisiaj jechać z chłopakami na przegląd zespołów na Woodstock (Brudstock) ale stwierdzam, że to się zacznie i skończy późno, więc wybrałam alternatywe czyli zakupy i spotkanie z DagDag. No przecież trzeba wydać trochę pieniędzy. Kupiłabym sobie jakiś fajny t-shirt. Czy coś... Fajnie, fajnie uwielbiam dostawać spam o 1 w nocy i telefony 'aśsięnaebałeeeeem' aka 'Łoooś jak ja cie kochaaam'. Dzizas krajst. Deszczowo. Nadal.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz