środa, 22 maja 2013

Nie czaje tych co trwają w dziwnych związkach, kochasz to jesteś, nie to nara, piątka.

Póki mi się chcę, co nie? Dzisiaj znowu trochę deszcz, trochę słońce. Ile ja mam pomysłów z Nowaczkiem na zdjęcia, spoko, w przyszłym (dopiero) tygodniu się coś zrealizuję. Dzisiaj znowu zamulenie sto procent, przez połowę super, mega interesujących lekcji słuchałam muzyki i strugałam kredki wszystkim w koło (na co komu kredki w szkole średniej? Never mind). Cieszę się, że jeszcze trochę, (troszeczkę!) i piątek. Na miasto, rynek, rozmowy, alkohol, dzikie pląsy? Nie wiem. Sobota na spokojnie, podobno; impreza rodzinna, urodziny bliźniaków. Będzie okazja żeby ubrać po raz drugi (hoho) moją nową sukienkę którą się dosyć jaram. Reklamy w tv są coraz głupsze, idę dalej... nic nie robić.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz