Moi lokatorzy chyba mają mnie serdeczne dość; już trzeci dzień słucham Czarny HiFi-Niedopowiedzenia; po sobocie mi się bardzo wkręciło. Dzisiejszy dzień zaplanowany; jutro wyjazd, a ja nadal nie wiem co spakować, echs. Zbiera się na burzę, nie podoba mi się to. Oukej, od jutra reset; totalnie. Telefonu nie biorę, urywam się.
dupa zamiast twarzy, bałagan i nic ciekawego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz