czwartek, 28 listopada 2013

3/4

Zdecydowanie najlepszy dzień w tym tygodniu, no pomijając wczorajszy wieczór z moim tłustym chłopakiem, hihihihi :* Czuję zapach męskich perfum, mój brat się gdzieś wybiera. Czekam na zapiekankę z kurczakiem, dawno nic sama sobie do jedzenia nie robiłam, leniwa jestem. Powtórzyłam geografie, chociaż pewnie nic mi to nie da, ale nie będę mieć wyrzutów sumienia, że nawet do atmosfery nie zajrzałam. Jutro Gramofon! Z znajomymi Przemka, ostatnio spędzam z nimi więcej czasu niż z swoimi... Hmm. Źle.

rzygam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz