środa, 9 listopada 2011

nope

Piękny dzień, piękny. Czemu za oknem już tak ciemno? Przecież dopiero godzina siedemnasta. Jem chipsy cebulowe i tyje! Dzisiaj na treningu hardo było, ręka odpada plus zakwasy w tyłku. Jutro mam sprawdzian z matematyki z dwóch miesięcy stwierdzam, że się  nie uczę. I tak dostanę jedynkę, pierwsza w końcu musi mi wpaść do dziennika. Bo jak na razie nie mam żadnej ogółem co jest mega dziwne. The Game-Red Nation w głośnikach, bujam się na boki, ach!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz