niedziela, 6 listopada 2011

kubek czekolady

Małe stópki, chłodne stópki wystają spod kołdry. Obracam oczami, tak, tak mu zależy, tak jak mi zależy na tym,że hm... No nie znajdę teraz jakiegoś ciekawego porównania.. Smile for paparazzi. Czwartek będzie ciekawy, obiecuję, mam ochotę się zabawić, tak, tak wiem ja i moje imprezy, ale siedząc dziś z nimi na ławce doszłam do wniosku, że wyczuwam zeszłoroczny klimat. Ach rok temu, miałam jedynie 16 lat, powiem, że nie dużo się zmieniło... NO DOBRA DUŻO. Urosłam trochę, jestem beznadziejna. No dobra nie jestem, to te osoby nie potrzebne i dziwnie zachowujące się doprowadzają mnie do szału. AWRRR.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz