poniedziałek, 3 czerwca 2013

NO CZEŚĆ TO CHYBA NIE JA.

*HUEHUHUE* to chyba jakiś żart, co się dzieje z moją twarzą? Trochę smuteczek, ale moment, chwila, zaraz okres to mnie wysypało. Niefajnie. Mimo wszystko na dziś "started from the bottom" i do przodu na angielskim, bez stresu, z tą piosenką w głowie, no i bardzo dobry. Ogólnie trochę zdziwko na biologii, halo, halo średnia z ocen 3,64 okej... DOBRY na koniec. Dzień dobry! W stu procentach. Leje deszcz, jest burza, a ja bujam się na krześle, po raz X słuchając drejka, ideolo. Czuję jak wyskakują mi kolejne dziwne rzeczy na twarzy, no way! Mam chemię do ogarnięcia, aktualnie moja ocena na koniec to niedostateczny hehehe, [TAK ŁOŚ OPUSZCZAJ DALEJ LEKCJE]. W tym tygodniu nie opuszczę żadnej godziny w szkole! Obiecuję sobie! Taa!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz