wtorek, 25 października 2011

obgryzione paznokcie

W łazience prowokujesz torsje
I twoje serce, zwraca na posadzkę chłodną, podniecenie
Całą czułość, uwielbienie
Bulimiczne serce zwraca na posadzkę
Całą moją miłość
Myjesz palce


I myślę i myślę... I już bardziej nie mogę, palce mi się plączą... litery poskładane w krótkich sms'ach. Jak tu żyć? Jak? Taaak. Obgryzione paznokcie, zgubiłam twój numer telefonu, w końcu..  W nocy wypijemy kakao, chcę ci wykrzyczeć moje problemy. Problemy związane z Tobą, tworzę je sobie sama. Płaczę, nie płaczę od niedzieli. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz