poniedziałek, 4 lutego 2013

Jak zawsze o niczym (1) soup, muzyka i te takie.





Będzie szybko i zwięźle. Na dzisiaj zostawiam moją zupkę TU (która kręci się zazwyczaj w okół jedzenia, miłości i beznadziejności) oraz kilka kawałków które siedzą mi od kilku dni w głowie. Dodam też, że mam jutro kartkówkę z niemieckiego, angielskiego i sprawdzian z systemów logistycznych, a do tego muszę skończyć czytać "Jądro ciemności" i zabrać się szybko za "Granicę". Piję kawę i robię obiad, bo do wątróbki którą przygotowuje moja mama to się nigdy nie przekonam, miłego!








2 komentarze: