Do matury zostało dwadzieścia dni. Szczerze? Czuję, że nie potrafię nic. Pracę ustną z polskiego mam napisaną, tylko muszę jeszcze dopisać dobre podsumowanie. Angielski ustny to będzie porażka. O geografii nawet nie myślę, już mi nie zależy. Matematyka? Królowa nauk? Czuję się przegrana. Dwadzieścia dni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz