poniedziałek, 14 stycznia 2013

Khrhrhrhrrrr...

Szczerze? Zasypiam na siedząco, zaraz zjadę pod kołdrę i tyle z tego będzie. Razi mnie monitor w oczy, bardzo źle. Chyba dobry był ten mój (kolejny) rehab... Internet zjada zbyt wiele mojego czasu. Muszę skończyć "Przedwiośnie", nadal czekam na rozwój sytuacji (strona setna, nic się nie dzieję luv). Wczoraj miałam 19nastne urodzinky, oczywiście stos życzeń (ciekawe czy szczerych) i trochę prezentów, które mnie zakoskoczyły. Om. Myślę, że dzisiaj nic ciekawego nie wymyślę do przekazania, więc zmywam się do łazienki i dobranoc! Byle do piątku! Aww.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz