niedziela, 20 lipca 2014

mętlik.

Mam mętlik w głowie od niepowodzeń. Wczoraj w pracy leżałam w fotelu sześć godzin i czytałam "Diabeł ubiera się u Prady", niby fajnie siedzisz, nic nie robisz; nie, wcale niefajnie. Myślałam, że jebne. Tabletki mi się skończyły i czuję ścisk w klatce piersiowej. Znów. Nerwy, bardzo. Czego jak chce w końcu od życia, aayyyy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz