Upał, koniec czerwca. Jutro ostatnie egzaminy i koniec drugiego roku. Minęło szybko, przyjemnie. W pracy cyrki, ale przynajmniej nie z mojej winy. Jestem czasem zmęczona, ale zmotywowana. Dobrze, że dziś wolne. Jest tak gorąco, a muszę się skupić na nauce. Nie mam siły,ani ochoty na wrzesień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz