sobota, 28 marca 2015

marzec

65 cm 




fizjologia człowieka


pierwsze tripy, pierwsze problemy





run, run!


nowa fryzura

śniadanie, czyli klasyk białe wino i omlet aka jajecznica

winooooo

best, best




prawilnie na wykładzie z psychologii, szkoda, że na auli na 200osób było z 50, klasyk

fishboard




W marcu ćpaliśmy sport, deska, siłownia, bieganie. Piliśmy dużo wina i dużo się uczyliśmy, bo na studiach zapierdol. No i walczyliśmy z przykrościami, aha i marzec był zdecydowanie miesiącem PIZZY.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz